Stres w zawodzie pracowników ochrony zdrowia – jak nad nim zapanować?

Nie istnieją ludzie, którzy go nie doświadczają. Bywa pozytywny, jednak jego zbyt wysoki poziom znacząco utrudnia życie. Stres – bo o nim mowa –  stanowi odpowiedź organizmu na stawiane mu wymagania, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Przedstawiciele zawodów medycznych, a w szczególności lekarze, doświadczają nie tylko „typowych” stresów wynikających z obciążenia obowiązkami, relacjami interpersonalnymi czy warunkami pracy. Narażeni są na działanie szczególnych stresorów związanych ze specyfiką pracy. Jaki jest wpływ stresu na ich efektywność w pracy? Do czego może prowadzić praca w nieustannym stresie?

„Walcz albo uciekaj” – taki sygnał otrzymuje ciało, gdy dochodzi do pobudzenia emocjonalnego związanego ze stresem. Stres ma właściwości przystosowawcze i jest reakcją na zagrożenie: mobilizuje organizm do działania. We współczesnym świecie pojęcie stres interpretuje się wielowątkowo w kontekście życia społecznego. Poza stresem biologicznym, którego źródło stanowi uwarunkowana reakcja adaptacyjna, objawiająca się w postaci pobudzenia układu hormonalnego i wegetatywnego, wyróżnia się również stres cywilizacyjny – nadmierną reakcję emocjonalną nieadekwatną do zagrożenia.

Jednym z najważniejszych kryteriów, na podstawie którego można stwierdzić czy mowa o „dobrym” czy „złym” stresie, jest czas trwania stresogennej sytuacji. W momencie, gdy trwa tygodniami lub miesiącami, można mówić o chronicznym stresie, którego niemożność rozładowania sprawia, że organizm nie może prawidłowo funkcjonować. Mogłoby się wydawać, że najłatwiej byłoby unikać sytuacji, mogących powodować chroniczny stres. Problem polega na tym, że bardzo często dotyczą one życia zawodowego.

Zestresowany jak lekarz – źródła stresu pracowników ochrony zdrowia

Kilka lat temu powstał ranking „100 najbardziej stresogennych zawodów w Polsce” – na dziewiątym miejscu znalazł się… lekarz. Dla nikogo pracującego w branży medycznej nie było to specjalne zdziwienie. Specjalista ochrony zdrowia doświadcza nie tylko „typowych” stresów związanych z nadmierną ilością obowiązków, warunkami pracy czy relacjami z szefem i współpracownikami. Narażeni są też na działanie specyficznych stresorów takich jak np. emocjonalne obciążenie z powodu długotrwałej relacji z przewlekle chorymi, a w szczególności świadomość wielkiej odpowiedzialności za ich stan zdrowia.

Większa podatność na stres częściej dotyczy młodych lekarzy, stażystów i medyków w trakcie specjalizacji. Przychodzą do pracy pełni entuzjazmu i chęci niesienia pomocy potrzebującym, a na miejscu ich niejednokrotnie naiwne wyobrażenia o pracy lekarza zderzają się z brutalną rzeczywistością. Okazuje się np. że z racji braków kadrowych muszą brać na siebie więcej pracy niż powinni, w placówkach medycznych nie zawsze przestrzegane są przepisy dotyczące dyżurów, współpracownicy nie stanowią zespołu i każdy „gra do własnej bramki”, a pacjenci bywają trudni i oczekują niemożliwego. 

Z jednej strony lekarze biorą ogromną odpowiedzialność za czyjeś życie i zdrowie, a z drugiej w wielu sytuacjach mają stosunkowo niewielkie możliwości działania np. gdy pacjent dotarł do specjalisty za późno, ponieważ przez lata nie dbał o profilaktykę i się nie badał. Z kolei krewni chorego – lub co gorsza czasem nawet sam medyk – za brak poprawy zdrowia winią “niekompetentnego lekarza”. 

Z czasem młodzi medycy tracą wiarę w sens swojej pracy i zaczynają dostrzegać u siebie coraz więcej symptomów wypalenia zawodowego np. zaburzenia snu, skoki ciśnienia, częste bóle głowy, rozdrażnienie, obniżony nastrój, poczucie bezradności. Konsekwencje takiego stanu rzeczy mogą być bardzo poważne.

Stres a efektywność pracy specjalisty ochrony zdrowia

Chroniczny stres połączony z trudną pracą z ludźmi nie pozostaje bez konsekwencji zarówno dla specjalisty, jak i całego otoczenia. Narastające dolegliwości zdrowotne, w tym obniżenie sprawności fizycznej i intelektualnej, szybko rzutują na jakość pracy, w tym bezpieczeństwo pacjenta, które w zawodzie lekarza jest szczególnie obciążone ryzykiem. Zdemotywowany i wyczerpany specjalista łatwo może popełnić błąd lekarski, który będzie go sporo kosztować. Do tego wszystkiego dochodzą kłopoty osobiste, bo problemy zawodowe szybko przenoszą się na grunt prywatny.

Niestety, wśród ryzykownych i często spotykanych sposobów radzenia sobie ze stresem i narastającymi objawami wypalenia zawodowego pracowników medycznych jest ucieczka w substancje psychoaktywne, takie jak alkohol, narkotyki czy leki. Nawet jeśli z początku przynoszą chwilową ulgę, to później jest tylko gorzej. Do nawarstwiających się problemów w pracy i życiu prywatnym może dojść uzależnienie.

Którzy medycy stresują się najbardziej?

Praca w nieustającym stresie może powodować wystąpienie np. silnego lęku, zmęczenia, kłopotów z koncentracją, agresji czy bezsenności. W skrajnych formach u lekarza mogą pojawić się nawet myśli samobójcze – syndrom wypalenia zawodowego zawiera w sobie wiele objawów charakterystycznych dla depresji. Jak wynika z badań Peckhama (2015), ofiarami wypalenia zawodowego na skutek pracy w warunkach przewlekłego stresu są najczęściej lekarze pracujący na OIOM-ach, chirurdzy, ratownicy oraz lekarze rodzinni. W warunkach polskich najwięcej stresujących doświadczeń zgłaszają anestezjolodzy, specjaliści na intensywnej terapii, położnicy i lekarze rodzinni.

Nie należy lekceważyć niepokojących symptomów, przeciwnie – im szybciej zostaną podjęte kroki w celu przeciwdziałania skutkom długotrwałego stresu, tym lepiej. Jeżeli człowiek nie jest w stanie sam uporać się z zawodowymi trudnościami, nie pomaga nawet rozmowa z kimś zaufanym, warto zdecydować się na specjalistyczną konsultację z psychologiem lub psychiatrą. Proszenie o pomoc nie jest słabością – a w momencie, gdy od uporania się z konsekwencjami chronicznego stresu oraz syndromu wypalenia zawodowego zależy zdrowie i dobrostan specjalisty, bezpieczeństwo jego pacjentów i dobre relacje z najbliższymi – wówczas stanowi to jego siłę.

 

Redakcja MEDchart