Zawody medyczne, takie jak lekarz, pielęgniarka, położna czy fizjoterapeuta obarczone są ryzykiem pracy w bardzo stresujących warunkach związanych z ochroną i ratowaniem ludzkiego życia. Jednocześnie to właśnie osoby mocno zaangażowane w swoją pracę są szczególnie narażone na wystąpienie syndromu wypalenia zawodowego. Czy w przypadku zaobserwowania niepokojących objawów konieczna jest natychmiastowa wizyta u specjalisty? W jaki sposób można zapobiegać wypaleniu zawodowemu w branży medycznej?
Wypalenie zawodowe (ang. burnout) jako pierwszy opisał psychoanalityk Herbert J. Freudenberg. Zdefiniował je wówczas jako „stan, który rozwija się powoli, przez dłuższy okres przeżywania długotrwałego stresu i angażowania całej energii życiowej i który w końcowym efekcie wywiera negatywny wpływ na motywację, przekonania i zachowania”. Późniejsze definicje – np. badaczy A.M. Pinesa i E. Aronsona mówiły o „stanie fizycznego, emocjonalnego i psychicznego wyczerpania powodowanego przez długotrwałe zaangażowanie w sytuacje, które są obciążające pod względem emocjonalnym”. Długotrwały stres i obciążające emocjonalnie momenty stanowią chleb powszedni w pracy zawodowej pracowników medycznych. Do czego ten stan może doprowadzić?
Wielu psychologów zalicza wypalenie zawodowe do chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Gdy po zetknięciu się z wymagającą psychicznie pracą, walką z nadmiarem obowiązków i dużą liczbą stresujących sytuacji, początkowy zapał do działania kończy się spadkiem motywacji i poczuciem skrajnego wyczerpania, zarówno psychicznego, jak i fizycznego, wówczas mówi się o syndromie wypalenia zawodowego. Skala problemu jest ogromna. Psychiatra Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, pełnomocniczka zdrowia lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, szacuje, że z [JK1] objawami wypalenia zawodowego zmaga się już co drugi lub nawet dwóch na trzech lekarzy w Polsce.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podjęła decyzję o włączeniu zespołu wypalenia zawodowego do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11, której aktualizacja obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku. Zgodnie z definicją w ICD-11 jest to „syndrom wynikający z chronicznego stresu w miejscu pracy, który może w istotny sposób wpłynąć na stan zdrowia i spowodować konieczność sięgnięcia po pomoc lekarza”. Osoby cierpiące na zespół wypalenia zawodowego, mogą popaść nawet w stan głębokiej depresji.
Problem dotyka przede wszystkim osób, które początkowo były silnie zmotywowane i maksymalnie zaangażowane w swoją pracę, w której widziały coś więcej niż tylko sposób zarobkowania – miały poczucie misji, a praca zawodowa nadawała sensu ich egzystencji. Jednocześnie osoby te stawiały sobie duże oczekiwania, spychały na dalszy plan osobiste potrzeby i interesy, chętnie przyjmowały kolejne obowiązki i zadania. Na syndrom wypalenia zawodowego pracuje się miesiącami lub nawet latami. Ten długi czas pojawiania się syndromu wypalenia daje nam szansę zareagowania, gdy problem nie jest w pełni rozwinięty?
Wyróżniamy trzy etapy wypalenia zawodowego. Pierwszy dotyczy wyczerpania emocjonalnego. Jego objawy to poczucie nadmiernego zmęczenia i zawodowego wyeksploatowania. W kolejnej fazie dochodzi już do depersonalizacji – pracownik medyczny dystansuje się wobec pacjentów i współpracowników. Ostatni, trzeci etap charakteryzuje się przejmującym poczuciem braku osobistych osiągnięć i kompetencji związanych z pracą. Pracownik zaczyna negatywnie postrzegać siebie i ma zaniżone poczucie osobistych dokonań. Wśród objawów sygnalizujących, że dana osoba zmaga się z wypaleniem zawodowym, można wymienić też np. chroniczne zmęczenie, poczucie lęku, bezsenność, brak chęci do pracy, utratę apetytu lub przeciwnie – objadanie się, problemy trawienne, wycofanie i apatię.
O ile z pierwszymi objawami pracownik potrafi zwykle sobie samodzielnie poradzić, o tyle długotrwały stan wyczerpania fizycznego i psychicznego, może prowadzić do poważnych konsekwencji np. zachorowania na depresję i konieczności rezygnacji z pracy. W takim wypadku należy poszukać pomocy specjalisty.
Im szybsza reakcja na niepokojące sygnały płynące z ciała, tym większa szansa na proste rozwiązanie problemu. Oto lista wskazówek stanowiących profilaktykę w przeciwdziałaniu wypaleniu zawodowemu.
Wypaleniu zawodowemu można przeciwdziałać. Najważniejsze to, aby pozostać uważnym na płynące z ciała komunikaty i nie lekceważyć niepokojących objawów. Każdy ma prawo do słabości, a jednocześnie jest w stanie odnaleźć w sobie siłę, aby z nimi walczyć. W momencie, gdy poradzenie sobie z problemami przerasta możliwości pracownika, warto zwrócić się o pomoc do specjalisty. Jeżeli cokolwiek wzbudza nasz niepokój – reagujmy. W końcu wypalenie zawodowe pracowników medycznych to nie tylko problem danego lekarza, pielęgniarki lub całego środowiska medycznego – to problem całego społeczeństwa, któremu pracownicy medyczni niosą na co dzień pomoc. W interesie nas wszystkich jest, aby system działał prawidłowo, a pracownicy byli szczęśliwi – szczęśliwy specjalista ochrony zdrowia leczy lepiej!
Redakcja MEDchart